Ekranizacja komiksu stworzonego przez wydawnictwo DC. Barry Allen to najszybszy człowiek na Ziemi. Gdy budzi się w alternatywnej rzeczywistości, odkrywa, że konflikt między Amazonkami a mieszkańcami Atlantydy zmierza ku wojnie. Chcąc zapobiec temu wydarzeniu, decyduje się przywrócić naturalny bieg czasu, jednak aby to zrobić, musi połączyć siły z Ligą Sprawiedliwych.
Jak to jest, że DC dysponuje słabszym uniwersum niż Marvel, natomiast animacje robi tak niesamowite, że wgniatają w fotel? Z każdą kolejną mam
ochotę na więcej i więcej.
O bogowie, co to był za film!
Najlepszy jaki widziałem z serii filmów o Lidze Sprawiedliwych. Miałem cały film ciary na plecach, nie mogłem uwierzyć w te zmiany w czasie, szok za szokiem, a końcówka powoduje napływ łez do oczu.
Każdy kolejny film czy serial o Lidze Sprawiedliwych coraz to bardziej i bardziej mnie...
A ja cały czas nie rozumiem jak to, co działo się w tej kreskówce miało byc wyjściem do stworzenia
The New 52 :/ Przeciez Barry nie stworzył nowego wszechświata, a jedynie wrocil do swojego
"starego". Czy mógłby mi to ktoś bardziej obeznany lepiej wytłumaczyć? Bo jestem strasznie
ciekawy, jak powstało nowe...