Znakomity pomysł na komiksową animację: Deadshot i grupa czarnych charakterów (w tym moja ulubiona Hurley Quinn) zamiast uciekać włamują się do wariatkowa w Arkham.
W filmie pojawiają się jeszcze m.in.: Batman, Joker, Pingwin, Riddler i wielu innych, zupełnie jak w cyklu Niezniszczalni u Stallone.
Dla mnie również super sprawa. Gdyby pełnometrażowy film przypominał ten animowany...Marzenia...Ale Atak na Arkham to małe cudeńko:)