po takiej obsadzie, a sturlało się jak 50 groszy, po które nie warto się schylić.
Osobiście uważam, że film jest na swój sposób genialny. Inny jego tytuł mógłby brzmieć: "Normalny człowiek w świecie szaleńców".
Bohater to kierujący się zdrowym rozsądkiem i dobrym smakiem podstarzały mężczyzna, który dosłownie epatuje życzliwością. Gość przypomina dobrego wujka, ma psa, elegancko urządzone mieszkanie i stary adapter... a do tego zachwyca się klasyczną muzyką. Pozornie robi wrażenie nudziarza, ale w rzeczywistości jest subtelny, błyskotliwy, dobry w swojej pracy i ma klasę.
Nawet kobieta, które ostatecznie "daje mu kosza", przy nim czuła się bezpieczna i tak swobodna, że opowiedziała mu swoje najgłębsze myśli.
Ogółem Detektyw Handsome to jeden z tych dziwacznych detektywów, jak Columbo, czy Panna Murple, którzy łamią pewne schematy i robiąc wrażenie prostodusznych nieudaczników skrywają przenikliwy umysł i skuteczność. Z tym, że Columbo ma swój brudny prochowiec, tajemniczą żonę i leniwego psa, Panna Murple robótki, aparycję miłej babuni i mówienie pociesznego "Och" przy każdej okazji, zaś Detektyw Handsome swój styl dżentelmena o złotym sercu, stary adapter i ukochaną psinę.
Z przyjemnością obejrzał bym serial o kolejnych sprawach detektywa Handsome, nawet gdyby każda z nich rozgrywała się w tak spokojnym tempie spaceru wiekowego dżentelmena.
Twoja percepcja filmu i opis są lepsze niż sam film w mym odbiorze, a właśnie owej genialności się po nim spodziewałam...Ale za surowo oceniłam go tylko na 5. Ma swój zakręcony klimacik, wart 6. Polecam inny zakręcony serial niby detektywistyczny: Bored to death
https://www.filmweb.pl/serial/Znudzony+na+%C5%9Bmier%C4%87-2009-483173