Zbyt brutalny na komedię, za bardzo głupawy na thriller. Pierwsza godzina filmu ciekawa.
Spodziewałem się zakończenia w stylu filmów o seryjnych mordercach, jednak ostatnie pół
godziny filmu to masakra. Wesoła rodzinka torturująca brata Otisa. Rażenie prądem, bicie
kijem golfowym i inne okropieństwa. Niezbyt to śmieszne.
Moim zdaniem 3/10 bo film jest jednak na swój sposób inteligentny.
To chyba nie miała być komedia, ale na thriller naprawdę zbyt głupawy. ja się zastanawiałam, co to właściwie jest, początek faktycznie ciekawy, ale postawa rodziny była dość dziwna, detektyw, który mówi, że ostatnią ofiarę znaleziono bez cycków, ojciec na którym nie wywiera to absolutnie żadnego wrażenia.
Film co najmniej dziwny, chociaż coś w nim jest:S