Tak bym ten film okreslił.
Wstałem rano, siadłem przed telewizorem i przelatując po kanałach natrafiłem na ten film. Wciągnął mnie i obejrzałem do końca. Bardzo dobry film familijny : interesujące postacie i fajni aktorzy oraz z cenny morał i refleksja dla młodszych widzów. Wzrusza i urzeka. Jak dla mnie wielkim plusem był Wallece Shawn, który zagrał naprawde fajnie i sympatycznie i to on wywarł na mnie największe wrażenie.
Polecam jako film dla całej rodziny.